Aktualności
Porażka w Rogach : Burza 2-1 Tęcza
Niestety w drugiej kolejce Tęcza uległa w wyjazdowym spotkaniu w Rogach 2-1. Honorową bramkę dla naszego zespołu zdobył Adrian Limberger. Więcej w rozwinięciu ...
Burza Rogi 2-1 Tęcza Zręcin
1-0Szyszlak 10 min.
1-1 A.Limberger 38 min.
2-1 D.Kubusiak 75 min.
Tęcza : Maciejewski - Gruszka, Bałuka, Sikora, Jasłowski (Longawa 60min.) - Goleń, Limberger, D.Żołna, Wąchała - Dranka, Kut (Widziszewski 75 min.)
żółte kartki : Longawa, Dranka
Przed spotkaniem w Rogach okazało się , że w spotkaniu nie zagra nadal leczący kontuzję Wojtek Żołna . Dodatkowo zabrakło też Tomka Woźniaka. Lepiej spotkanie zaczęli gospodarze, którzy przeprowadzali groźne ataki. Tęcza w 20 pierwszych minutach miała problem z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Już w pierwszej minucie Kochan oddał groźny strzał jednak Maciejewski bez problemu sobie z nim poradził. W 10 minucie po rzucie rożnym Bałuka za krótko wybił piłkę , dopadł do niej jeden z zawodników Burzy oddał mocny strzał. Zasłonięty Maciejewski zdołał go obronić, jednak przy dobitce Szyszlaka nie miał już nic do powiedzenia. Zaledwie trzy minuty później przed utratą bramki uratował nasz zespół Kut , który po ponownym zamieszaniu po rzucie rożnym wybił piłkę z linii bramkowej. W 17 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się jeden z zawodników Burzy jednak jego strzał był niecelny. W 20 minucie Dranka zagrał do Kuta , ten minął bramkarza i trafił do siatki. Jednak sędzia uznał , że nasz napastnik za wysoko uniósł nogę i bramka została nie uznana. Po tej akcji zawodnicy Tęczy zaczynali coraz częściej dochodzić do głosu. W 26 minucie głową strzelał Damian Żołna, jednak futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 30 minucie w pole karne wpadł Sikora , wycofał piłkę na 8 metr , gdzie nadbiegający Wąchała użył za dużo siły i przestrzelił w dogodnej sytuacji. Pięć minut później Wąchała minął dwóch rywali , zagrał sam do ... siebie i znalazł się w dogodnej sytuacji. Niestety jednak jego strzał lewą nogą wylądował na słupku. Zawodnicy Burzy mieli ogromne pretensje do sędziego , ponieważ uważali , że gdy Wąchałą wypuścił sobie piłkę to Limberger był na pozycji spalonej i absorbował uwagę obronców. Nie minęło 3 minuty od tej sytuacji i był remis. Sikora minął trzech rywali i wrzucił piłkę wprost na na 3 metr na nogę Limbergera, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza Burzy. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie Burza utrzymywała się częściej przy piłce i atakowała, natomiast Tęcza wyprowadzała groźne kontrataki. W 50 i 55 minucie dwukrotnie z rzutu wolnego Maciejewskiego sprawdzał S.Kubusiak jednak przy obydwu strzałach dobrze zachował się Migacz. W 60 minucie strzał Kochana z 16 metrów był minimalnie niecelny. W 65 minucie Goleń po ładnej akcji wrzucił futbolówkę w pole karne , jednak zawodnicy Tęczy minęli się z piłką. W 75 minucie Tęcza wyprowadzała kontratak, niestety jednak niecelne podanie w środku pola spowodowało , że Aszklar podał do Damiana Kubusiaka który w sytuacji sam na sam mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Maciejewskiego. 3 minuty później kolejna strata w środku pola i w sytuacji oko w oko z Maciejewskim znalazł się Uliasz , który potykając się o własne nogi wymusił rzut karny. Sędzia dał się nabrać i wskazał na ,,wapno" . Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Kucharski, jednak jego mocny strzał w pięknym stylu obronił Maciejewski ! Ta sytuacja dodała Tęczy skrzydeł i dała nadzieję do wyrównania. W 80 minucie Dranka zagrywa na skrzydło do Wąchały a ten w trudnej sytuacji oddaje strzał, jednak golkiper Burzy wybija piłkę na rzut rożny. W 86 minucie za krytykowanie orzeczeń sędziego z boiska zostaje wyrzucony strzelec drugiej bramki dla Burzy - Damian Kubusiak. Tęcza po tym zdarzeniu miała rzut wolny na 17 metrze. Wolnego wykonał Sikora i po jego strzale piłka o centymetry minęła okienko bramki Burzy. Mino doliczonych trzech minut Tęczy nie udało się doprowadzić do remisu i po dwóch kolejkach zostajemy z trzema punktami.
