LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Aktualności

Wywiad z Damianem Wąchałą

  • autor: Ziko1991, 2011-09-05 13:11

W rozwinięciu rozmowa z 20-letnim pomocnikiem Tęczy Zręcin - Damianem Wąchałą . Zapraszamy do czytania wywiadu ...

 

Jesteś wychowankiem Tęczy, zaczynałeś już od trampkarza. Kto popchnął Cię do gry w piłkę w zręcińskim klubie ?

- Wszystko się zaczęło w 2003 roku. Na stadionie był organizowany festyn przez zarząd naszego klubu. W ramach tego festynu był rozgrywany mecz w którym mogli zagrać najmłodsi chłopcy. Ja oczywiście brałem udział w tym meczu jako 13-letni chłopiec i wtedy Pan Marek Trybus i Pan Tomek Guzik zwrócili na mnie uwagę i namówili mnie do zapisania się do juniorów. Miesiąc później byłem już zawodnikiem Tęczy.

Który z meczów w Twojej karierze był najważniejszy i która ze zdobytych bramek okazała się najcenniejsza?

- Dla mnie każdy mecz w barwach Tęczy jest ważny. Ale jednym z ważniejszych było pierwsze spotkanie w podstawowym składzie w seniorskiej drużynie w Rogach gdzie sprawiliśmy niespodziankę pokonując Burzę 3-1. Mnie wtedy udało zdobyć się dwie bramki i było to niesamowite uczucie.
Jeżeli chodzi o zdobycie bramki to dla mnie były najważniejsze te które przyczyniły się do awansu naszej drużyny do A klasy, ale najcenniejsza była bramka w Dębowcu na 3-2 która przypieczętowała nasz awans.


Jak oceniłbyś postępy drużyny seniorów odkąd zadebiutowałeś w jej barwach na przestrzeni ostatnich lat ?

- Myślę, że poczyniliśmy ogromne postępy. Nie gramy już długich, bezsensownych piłek w przód, tylko budujemy swoje akcje od obrońców. Największym dowodem postępów był awans do A klasy i utrzymanie się w niej.

Co według Ciebie jest największym mankamentem zespołu, a co jego mocą stroną ?

- Najmocniejszą stroną jest zgranie zespołu i dobra atmosfera w drużynie. Występujemy tym samym składem już czwarty rok a ja z niektórymi zawodnikami takimi jak Artur Goleń czy Konrad Dranka gram już osiem lat. Doskonale się rozumiemy na boisku ale także poza nim. Myślę , że mankamentem jest brak koncentracji. Często tracimy bezsensowne bramki i później musimy gonić wynik.

Jesteś wyróżniającym się zawodnikiem Tęczy o czym świadczą klubowe statystyki oraz oceny kibiców. Czy miałeś propozycje przejścia do innego, wyżej notowanego klubu?

- Tak, była taka propozycja. Po pierwszym moim sezonie w piłce seniorskiej kontaktował się ze mną trener juniorów Nafty Jedlicze - Pan Robert Gleń. Juniorzy Nafty wtedy występowali w II lidze. Odmówiłem ponieważ nie chciałem wracac do gry w juniorach. Z innych klubów tez było zainteresowanie ale żadnych konkretów nie było, z drugiej strony nie zamierzam opuszczać Tęczy.

Tęcza trenuje w coraz lepszych warunkach : szatnia, ogrodzony stadion itp. Czy myślisz , że poprawa infrastruktury na stadionie ma wpływ na wyniki osiągane przez nasz zespół ?

- Powiem tak, warunki są o niebo lepsze niż były jak zaczynałem grać. Nie musimy się już przebierać w budzie bez światła i bez łazienki. Mamy piękną szatnię , ogrodzony stadion, zadaszoną trybunę. To na pewno pomaga.  Poprawa infrastruktury przyciąga więcej kibiców, którzy bez względu na warunki pogodowe mogą nam kibicować. To wszystko ma wpływ na wyniki osiągane przez Tęczę.

W zręcińskiej drużynie nastąpiła zmiana trenera. Jak układa Ci się współpraca z Nikodemem Sikorą?

- Całkiem dobrze. Trenujemy razem już ponad dwa miesiące i Nikodem wie jak gram i jakich podań od niego oczekuję . Myślę , że z biegiem czasu będzie jeszcze lepiej.

Co sądzisz o grze drużyny w czterech pierwszym meczach i jaki według Ciebie będzie ten sezon dla zręcińskiej Tęczy?

- Myślę, że nasza gra wygląda obiecująco. Z Faliszówką zdobyliśmy 3 pkt. ale skuteczność szwankowała, w Rogach trochę brakło szczęścia bo remis był w naszym zasięgu. W spotkaniu z Wisłoką pokazaliśmy na co nas stać i że nie jesteśmy słabeuszami. Graliśmy jak równy z równym z wyżej notowanym przeciwnikiem. Wczoraj w Lubli brakło nie wiele i wywieźlibyśmy 3 punkty. Jestem pewien , że jeszcze nie raz w tym sezonie sprawimy niespodziankę. Na pewno stać nas na miejsce w pierwszej siódemce ale zobaczymy jak to się wszystko potoczy.

Które drużyny z naszej ligi powalczą o awans a które będą musiały bić się o utrzymanie do końca rozgrywek? Kogo typujesz jako ,,czarnego konia" rozgrywek?

Nie chce nikogo przekreślać i typować do spadku bo sezon jest długi i wszystko się może wydarzyć. Jeśli chodzi o drużyny które powalczą o awans to myślę, że będą to drużyny : Wisłoki Nowy Żmigród  i OKS-u Markiewicza, którym plany może pokrzyżować ktoś z dwójki : Dwór Kombornia, LKS Głowienka ale mogę się oczywiście mylić. Czarny koń rozgrywek ? Tęcza Zręcin ! :)

- Jesteś tegorocznym maturzystą. Jakie masz palny na najbliższą przyszłość? Czy nie przeszkodzą Ci one w kontynuowaniu przygody z piłka nożną w naszym klubie ?

Wybieram się na studia, ale będzie to PWSZ w Krośnie. Będą to studia dzienne , także nie będzie żadnych problemów z kontynuacją mojej gry w Tęczy.

- Jest wielu znanych zawodników w historii futbolu. Czy Ty masz swojego idola, na którym się wzorujesz?

Jestem już od 10 lat kibicem Arsenalu, oglądam każdy mecz tej drużyny i od zawsze podpatruję zawodników tego klubu. Zawsze wzorowałem się na grze Thierrego Henrego. Aktualnie moim ulubiony zawodnikiem jest Robin Van Persie i to jego grze najbardziej się przyglądam.

Dziękuję za rozmowę.

- Dzięki również, pozdrawiam :)

 

Rozmowę przeprowadzili : Adrian Limberger oraz Dawid Biały.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [679]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama