LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Aktualności

Efektowne zakończenie rundy !

  • autor: Ziko1991, 2011-11-14 13:49

Tęcza Zręcin wygrała w Pielgrzymce z Zamczyskiem 5-2. Bramki dla naszego zespołu zdobyli : Marcin Foremny, Adrian Limberger, Damian Żołna x2 oraz Damian Wąchała. Opis spotkania w rozwinięciu ...

 

Zamczysko Mrukowa 2-5 Tęcza Zręcin

 

0-1 Marcin Foremny 9 min.

1-1 Jarosław Twardzik 25 min.-karny

1-2 Adrian Limberger 41 min.

1-3 Damian Żołna 43 min.

1-4 Damian Wąchała 47 min.

1-5 Damian Żołna 80 min.

2-5 Grzegorz Mastaj 87 min.

 

 

Zamczysko: Sokołowski - Bobula, Gumienny, Mastaj, Twardzik, Kmiecik, Łącki, Socha, Stachurski, Mastaj, Twardzik oraz Wiktor Czupa, Dariusz Kmiecik, Damian Brocławik

Tęcza: Maciejewski - Baułka, Sikora, Woźniak (Słota 85'), Żołna - Moustafa (Ćwiąkała 60'), Foremny, Limberger, Widziszewski (Jachym 75') - Wąchała, Dranka (Bracławicz 85').

 

Żółte kartki: Kmiecik - Woźniak

Widzów : 150 (w tym 60 ze Zręcina)

 

Tak wysokiego zwycięstwa nie spodziewał się chyba nikt. Tęcza po ostatnich spotkaniach była typowana na pożarcie z drużyną która ostatnio notowała same zwycięstwa. W spotkaniu nie mógł wystąpić Sebastian Gruszka , który pauzował za nadmiar żółtych kartoników oraz przebywający na studiach Artur Goleń. Dlatego Tęcza w linii pomocy zagrała po raz pierwszy w takim ustawieniu ale jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. Początek spotkania to spokojna gra Tęczy na własnej połowie. W 9 minucie Limberger zagrał na wolne pole do Wąchały a piłka po jego uderzeniu i odbiciu od obrońcy trafiła pod nogi Foremnego który bez namysłu uderzył z 16 metrów nie dając szans Sokołowskiemu. Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze , którzy za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Udało im się to w 25 minucie kiedy to Woźniak sfaulował w polu karnym Twardzika a sędzia odgwizdał jedenastkę. Rzut karny wykorzystał  sam poszkodowany i było 1-1.  Tęcza się jednak nie podłamała i grała nadal swoje. Kilka krotnie zakotłowało się w polu karnym gospodarzy jednak albo obrońcy uprzedzali naszych zawodników lub Sokołowski pewnie interweniował. Tak było do 40 minuty kiedy to na indywidualną akcję zdecydował się Sikora , który po minięciu trzech zawodników Zamczyska idealnie zagrał do Limbergera a ten płaskim strzałem z lewej nogi wyprowadził Tęcze po raz drugi na prowadzenie. Zawodnicy i kibice gospodarzy jeszcze nie zdążyli otrząsnąć się po stracie drugiej bramki a dwie minuty później było już 3-1 dla przyjezdnych. Na połowie boiska piłkę przejął Wąchała i posłał długą piłkę za obrońców do Dranki który mógł oddać strzał jednak zagrał do lepiej ustawionego Żołny a Blady lobując bramkarza podwyższył wynik na 3-1. Kilka sekund później sędzia zakończył pierwszą połowę. W przerwie wszyscy nastawiali się na to, że Zamczysko zacznie atakować już od pierwszych minut drugiej połowy. I tak było ale kontra Tęczy okazała się zabójcza. Wąchała przejął piłkę na 20 metrze minął dwóch obrońców gospodarzy i z prawie zerowego konta wpakował piłkę do siatki, która jeszcze po drodze odbiła się od słupka. Później Zamczysko miało kilka stuprocentowych sytuacji jednak w kapitalnej dyspozycji w tym dniu był Maciejewski. Zaczynając od początku to w 55 minucie Mastaj znalazł się w sytuacji sam na sam jednak Maciejewski kapitalną parada obronił jego strzał. Pięć minut później nasz golkiper wybił piłkę zmierzającą w okienko bramki po strzale Mastaja z rzutu wolnego. Ale to nie koniec. W 60 minucie piłka skoczyła na nierównym boisku w Pielgrzymce i uderzyła Sikorę w rękę i sędzia odgwizdał drugi w tym spotkaniu rzut karny dla gospodarzy. Ponownie do wykonania ,,wapna" podszedł Jarosław  Twardzik i tym razem nasz bramkarz był górą broniąc jego silne uderzenie ! Brawo Szerszeń ! Niewykorzystane sytuacje się mszczą i po naporze gospodarzy Tęcza zaczęła dochodzić coraz częściej  do głosu. W 67 minucie z 16 metrów uderzał Foremny jednak Sokołowski nie miał problemów przy obronie jego strzału. Jednak 3 minuty później po precyzyjnym strzale z 14 metrów Żołny był bez szans i Tęcza gromiła gospodarzy 5-1 ! Asystą przy tej bramce popisał się Limberger. Żółto-niebieskim było jednak mało i atakowali dalej. W 83 minucie Dranka zagrał na wolne pole do Wąchały a ten przelobował bramkarza jednak piłka o centymetry przeleciała obok słupka. W 86 minucie Wąchała odpłacił się dobrym zagraniem jednak strzał wprowadzonego kilka minut wcześniej, juniora-Damiana Bracławicza został zablokowany. W 87 minucie Sikora zagrał za krótko do Baułki , piłkę przejął Mastaj i tym razem Maciejewski w sytuacji sam na sam był bezradny. Po tej bramce nie wydarzyło się już nic ciekawego i po końcowym gwizdku sędziego kibice i zawodnicy wspólnie zatańczyli w kółku śpiewając Tęczowe przyśpiewki! Tęcza po raz kolejny pokazała w tym sezonie , że jest drużyną nieobliczalną i słabsze spotkania przeplata lepszymi. Był już to ostatni mecz długiej  rundy jesiennej i Tęcza po XI kolejkach plasuje się na 9 miejscu. Ale na szersze podsumowanie przyjdzie czas. Dziękuję !


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [683]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama