LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Aktualności

Tęcza na fali !

  • autor: Ziko1991, 2012-05-21 09:23

Kolejne kapitalne spotkanie w wykonaniu naszej drużyny. Po zwycięstwach z Kombornią (4-1) i OKS-em (4-2) tym razem zaaplikowaliśmy 4 bramki drużynie Sobniowa ! Zwycięstwo 4-1 pozwoliło nam wskoczyć na 6 miejsce w tabeli. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Damian Wąchała 2, Tomasz Mikosz oraz Konrad Dranka. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Krzysztof Buba. Opis spotkania w rozwinięciu ....

 

Tęcza Zręcin 4-1 Sobniów Jasło

 

1-0 Damian Wąchała 12'

2-0 Tomasz Mikosz 30'

2-1 Krzysztof Buba 42'

3-1 Konrad Dranka 47'

4-1 Damian Wąchała 90+4'

 

Tęcza : Krystian Słota - Nikodem Sikora, Daniel Bałuka, Tomasz Woźniak (Sebastian Gruszka 65') , Łukasz Longawa (Wojciech Żołna 80') - Maciej Prętnik (Marcin Foremny 60'), Tomasz Mikosz, Adrian Limberger, Tomasz Ćwiąkała - Damian Wąchała, Konrad Dranka.

Sobniów: Dawid Korczykowski - Mateusz Ochal, Piotr Czerkowicz, Łukasz Pytlowany (Krzysztof Buba 14'), Piotr Mrozowski - Łukasz Machowski, Andrzej Semla, Maciej Berkowicz, ? - Adrian Lis, Michał Mędrek (Michał Owsiak).

Żółte kartki : Adrian Limberger, Nikodem Sikora, Łukasz Longawa, Tomasz Mikosz, Tomasz Ćwiąkała 2 - Mateusz Ochal.

Czerwona kartka : Tomasz Ćwiąkała 89' - druga żółta

Widzów: 200

 

Tęcza Zręcin znając wynik spotkania Orzeł Lubla - Gaudium Łężyny (3-0) nie mogła sobie pozwolić na stratę punktów w tym spotkaniu. Jednak rywal był wymagający co potwierdzały wyniki Sobniowa w tej rundzie. Zawodnicy z Jasła w tej rundzie wygrali w Rogach 2-1, u siebie z liderem z Głowienki 1-0 czy zremisowali z Wisłoką Nowy Żmigród 2-2. Tęczowcy jednak nie przestraszyli się rywala i już od pierwszych minut ruszyli do ataków. Ale za nim do tego doszło to przed meczem puchar od zarządu Tęczy Zręcin i od Ghariba Moustafy otrzymał Damian Wąchała , który w spotkaniu z Kombornią zdobył swoją 100 bramkę w barwach naszego klubu. Po tej miłej uroczystości mogliśmy rozpocząć mecz i  już w 12 minucie Dranka przedarł się lewą stroną boiska mijając dwóch rywali następnie wpadł w pole karne i wycofał futbolówkę na 14 metr do Wąchały, który plasowanym strzałem obok słupka nie dał żadnych szans Korczykowskiemu. W odpowiedzi dwukrotnie przed szansą stawał Ochal, jednak za pierwszym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka po jego strzale trafiła w boczną siatkę a w drugiej sytuacji dobijając strzał swojego kolegi z drużyny z 7 metrów trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Następnie w 25 minucie Limberger zagrał do Mikosza, udaną interwencją popisał się bramkarz gości a dobijający Dranka przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. W kolejnej sytuacji groźnie uderzał Prętnik, jednak tym razem zabrakło naszemu zawodnikowi szczęścia. W 30 minucie Prętnik zagrał do Mikosza, a ten podciągnął kilka metrów i huknął jak za armaty z ponad 20 metrów zdobywając najładniejszą bramkę tego spotkania. W 40 minucie Lis znalazł się w sytuacji sam na sam jednak Słota popisał się kapitalną interwencją wybijając piłkę na rzut rożny. Niestety po kornerze tym goście zdobyli kontaktową bramkę, kiedy to po zamieszaniu z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował wprowadzony w 14 minucie za kontuzjowanego Pytlowanego Krzysztof Buba. Po przerwie zawodnicy Tęczy by uniknąć nerwówki ponownie ruszyli do ataków i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 47 minucie Prętnik wrzucił futbolówkę w pole karne , która przejął Dranka i mocnym strzałem przy słupku wyprowadził Tęcze na dwubramkowe prowadzenie. W 56 minucie przed doskonałą okazją stanął Lis jednak z ostrego kąta nie potrafił skierować piłkę do bramki. Kilka minut później z dystansu szczęścia próbował Berkowicz, jednak Słota popisał się pewną interwencią. W odpowiedzi groźnie strzelał Mikosz , jednak Korczykowski nie dał się zaskoczyć. Sobniów posiadał przewagę, jednak ataki gości były umiejętnie rozbijane przez dobrze dysponowaną obronę Tęczy na czele z Bałuką, Longawą , Sikorą , Gruszką i wcześniej Woźniakiem . W 75 minucie z ponad 20 metrów strzelał Limberger jednak piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Kilka minut później popisała się piękną akcję wymieniając kilkanaście podań a całą tą kombinację strzałem przewrotką zakończył Dranka i do szczęścia zabrakło kilka centymetrów. W 89 minucie za zagranie piłki ręką drugi żółty a w konsekwencji czerwony kartonik otrzymał Tomasz Ćwiąkała. W 90 minucie po rzucie rożnym piłkę głową uderzał zawodnik gości a futbolówkę z linii wybił Longawa ratując nasz zespół przed utratą bramki. W doliczonym czasie gry po długim wybiciu przez Słotę Dranka zgrał głowa do Wąchały a ten pomknął w stronę bramki mijając obrońce gości i mocnym strzałem z 16 metrów ustalił wynik spotkania ! Po końcowym gwizdku nasi zawodnicy mogli zacząć świętowanie trzeciego zwycięstwa z rzędu !


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [792]
 

autor: sebazr 2012-05-23 14:51:03

Profil sebazr w Futbolowo ładnie i oby tak dalej ;)


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama