LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Aktualności

Tęcza wygrywa i zostaje w A klasie !

  • autor: Ziko1991, 2012-06-08 12:21

Tęcza Zręcin po emocjonującym i jednym z najlepszych spotkań w naszym wykonaniu w tej rundzie pokonała na wyjeździe Victorię Kobylany 3-1! Bramki dla żółto-niebieskich zdobyli Konrad Dranka 2 oraz Tomek Mikosz z rzutu karnego. Zwycięstwo to pozwoliło zapewnić naszej drużynie utrzymanie w A klasie na przyszły sezon. W imieniu całej drużyny chciałbym podziękować kibicom Tęczy , którzy licznie stawili się w Kobylanach i wspierani naszą drużynę . Więcej o spotkaniu w rozwinięciu ....

 

 

Victoria Kobylany 1-3 Tęcza Zręcin

 

0-1 Konrad Dranka 2'

1-1 Krystian Słota 70' - samobójcza

1-2 Konrad Dranka 72'

1-3 Tomasz Mikosz 75' - karny

 

 

Victoria: Łukasz Szczurek - Paweł Dziedzic, Łukasz Szydło, Damian Pasterkiewicz, Adrian Dziedzic - Dariusz Paluch, Przemysław Munia (Tomasz Wierdak), Kamil Rogala, Mateusz Michalak - Daniel Czaja, Sławomir Szydło.

Tęcza: Krystian Słota - Sebastian Gruszka, Daniel Bałuka, Tomasz Woźniak, Łukasz Longawa (Tomasz Ćwiąkała 80') - Nikodem Sikora - Maciej Prętnik (Jakub Widziszewski 75') , Adrian Limberger, Tomasz Mikosz (Paweł Jachym 85') - Damian Wąchała - Konrad Dranka.

Żółte kartki : Sławomir Szydło, Łukasz Szydło, Tomasz Wierdak - Daniel Bałuka, Konrad Dranka.

Widzów: ok 300 (w tym ok 150 ze Zręcina)

 

Tęcza na to spotkanie wyszła w innym ustawieniu jak we wcześniejszych meczach. Na prawą obronę wrócił Sebastian Gruszka natomiast Nikodem Sikora zagrał przed linią obrony , który wspomagał trójkę pomocników (Prętnika, Mikosza i Limbergera). Cofniętego napastnika zagrał Damian Wąchała , który grał za plecami Konrada Dranki. Jak widać te zmiany wyszły naszej drużynie na dobre, gdyż od samego początku przejęliśmy inicjatywę. Już w 2 minucie po zamieszaniu pod bramką gospodarzy piłka spadła pod nogi Dranki a Kony mocnym strzałem z 8 metrów nie dał szans zasłoniętemu Szczurkowi. W odpowiedzi po rzucie rożnym głową strzelał Pasterkiewicz i Bałuka wybił piłkę z linii. W 15 minucie Mikosz wrzucił z rzutu rożnego , piłkę przedłużył Limberger i futbolówkę lecącą do braki po uderzeniu Dranki z linii wybił Łukasz Szydło. 5 minut później prawa stroną przedarł się Dranka , wpadł w pole karne i wycofał do Prętnika na 8 metr, jednak piłka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką. Tęcza szła za ciosem i nadal atakowała. W 25 i 30 minucie z dystansu próbował szczęścia Sikora, jednak w obydwu przypadkach jego uderzenia były niecelne. Victoria nie mogła sobie poradzić z dobrze grającą Tęczą co powodowało , że nasi zawodnicy stwarzali kolejne sytuacje. W 39 minucie Limberger z Wąchała rozklepali obronę gospodarzy i ten drugi mocno uderzył z ostrego konta, jednak kapitalną interwencją popisał się Szczurek. Tuż przed przerwą jeszcze z 16 metrów uderzał Limberger jednak piłka o dobry metr minęła światło bramki. Po przerwie Victoria nie mając nic do stracenia ruszyła do ataków. Ju w 47 minucie Paluch mając przed sobą tylko Słotę fatalnie przestrzelił. Następnie w 54 minucie z 18 metrów z wolnego uderzał Czaja ale nasz bramkarz pewnie interweniował.  3 minuty później ten sam zawodnik w sytuacji sam na sam ze Słotą przy próbie lobowania naszego golkipera zmarnował koleją okazję dla swojej drużyny.  W odpowiedzi Gruszka zagrał do Wąchały a ten popisał się 40 metrowym rajdem zakończonym minimalnie niecelnym strzałem . Następnie ten sam zawodnik zagrał do Dranki i na szczęście gospodarzy naszemu zawodnikowi uciekła futbolówka. W 67 minucie po zamieszaniu w naszym polu karnym kapitalną interwencją nasz zespół przed utratą bramki ratuje Słota wybijając futbolówkę na korner. W 70 minucie nie mieliśmy już tyle szczęścia i piłka po wrzutce Palucha zamieniła się w strzał zaskakując Słotę , który próbując ratować piłkę niefortunnie wbił ją do swojej bramki. Tęcza się jednak nie podłamała i odpowiedź była natychmiastowa. Sikora zagrał futbolówkę do Wąchały, który wpadł w pole karne i potężnie uderzył z lewej nogi, piłka przełamała ręce Szczurka i nadbiegający Dranka dopełnił formalności wyprowadzając nas po raz drugi w tym spotkaniu na prowadzenie. Nie minęło kolejne dwie minuty a Tęcza zadała kolejny cios. Gruszka zagrał do Wąchały , ten wpadając w pole karne minął Szydła a obrońca gospodarzy sfaulował naszego zawodnika . Sędzia nawet przez chwilę się nie zawahał i odgwizdał jedenastkę a  winowajcę ukarał  żółtym kartonikiem . Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Tomasz Mikosz , który zdobył swoją 4 bramkę w barwach Tęczy. W 80 minucie blokującego piłkę Łukasza Longawę brutalnie od tyłu zaatakował Wierdak . Nasz zawodnik musiał opuścić boisko, jednak na całe szczęście kontuzja nie okazała się groźna. W 83 minucie Wąchała wyprowadził kontrę, zagrał do Dranki, jednak Konemu uciekła futbolówka . W 88 minucie z 16 metrów mocno uderzał Dziedzic, jednak piękną paradą popisał się Słota ratując nasz zespół przed utratą bramki. W doliczonym czasie gry już nic ciekawego się nie wydarzyło i po końcowym gwizdku nasza drużyna mogła świętować zdobycie 3 punktów. Zwycięstwo to daje nam utrzymanie, natomiast Victoria będzie musiała liczyć na zwycięstwo OKS-u Markiewicza z Sobniowem , bo w innym przypadku dołączy do zdegradowanych drużyn z Krosna i Mrukowej.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [563]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama