LKS Tęcza Zręcin - strona nieoficjalna

Tęcza Zręcin 1-0 Tempo Nienaszów

1-0 Łukasz Wilk 37 min.

Tęcza : Damian Wilk - Gruszka, Limberger, Jasłowski, Bałuka - Woźniak, Wąchała, Łukasz Wilk, Ćwiąkała ( Foremny 30 min.) - Wojtek Żołna, Dranka.

W meczu na szycie XX kolejki Tęcza zasłużenie wygrała i odnotowała kolejne zwycięstwo umacniając się na pozycji lidera. Każdy w to spotkanie włożył mnóstwo serca i wysiłku, walczono o każdy centymetr boiska.
Niestety już na rozgrzewce doszło do przykrego zdarzenia. Rozgrzewający się Paweł Maciejewski , został niefortunnie uderzony piłką w rękę , czego skutkiem był złamany palec. Dlatego natychmiast na stadion ściągnięto juniora Damiana Wilka, który musiał wystąpić w tym jakże ważnym spotkaniu.
Początek spotkania to wymiana ciosów. W 5 minucie Łukasz Wilk próbował z dystansu, jednak bramkarz Tempa nie miał problemu z obroną strzału. W 10 minucie z 20 metrów na strzał pokusił się Leśniak, ale Damian Wilk w ładnym stylu obronił to uderzenie. Kilka minut później ładny strzał z woleja z ok.18 metrów oddał Wojtek Żołna, jednak Delimata wypiąstkował piłkę na rzut rożny. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Dziedzic popisał się ładnym strzałem z 16 metrów a jeszcze ładniejsza była obrona Damiana Wilka, który wybił piłkę na rzut rożny.
W 37 minucie Dranka zagrał w uliczkę do Łukasza Wilka , który znalazł się w sytuacji sam na sam i pewnym strzałem obok bezradnego bramkarza wyprowadził Tęczówkę na prowadzenie. Jak się później okazała była to jedyna bramka tego spotkania dająca nam zwycięstwo w tym spotkaniu.  Do końca pierwszej połowy gra toczyła się w środkowej strefie boiska.
Druga połowa zaczęła się od ataków Tęczy. W 48 minucie na rajd zdecydował się Wąchała, który wyszedł z kontrą z własnej połowy i po minięciu 3 zawodników Tempa znalazł się na czystej pozycji, jednak jego strzał z lewej nogi w ładnym stylu obronił Delimata. Kilka minut później po rzucie rożnym strzał głową oddał Dranka jednak golkiper Tempo po raz kolejny był na posterunku. Goście pierwszy strzał w drugie połowie oddali dopiero w 65 minucie, jednak ze strzałem Leśniaka bez problemu poradził sobie Wilk. W 70 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Foremny, bramkarz Tempa wyszedł aż za pole karne, jednak lob naszego zawodnika okazał się minimalnie niecelny. Kilka minut później z rzutu wolnego próbował Wojtek Żołna, jednak po raz kolejny w tym spotkaniu udanie interweniował Delimata. W 80 minucie strzał Musiała z ponad 20 metrów był minimalnie niecelny. W 86 minucie Tęcza wyszła z kolejną kontrą i po raz kolejny w dogodnej sytuacji znalazł się Marcin Foremny, jednak tym razem za długo zwlekał i obrońca Tempa wybił piłkę na rzut rożny.
W doliczonym czasie gry zakotłowało się w polu karnym Tęczy. Po rzucie rożnym strzał głową oddał Buczyński i gdy wszyscy kibice widzieli piłkę już w bramce , to w ostatniej chwili Wąchała wybił futbolówkę z linii bramkowej ratując Tęczę przed utratą bramki.
Kilka sekund po tym zabrzmiał końcowy gwizdek sędziego i radość kibiców i zawodników Tęczy z odniesionego zwycięstwa.

• Komentarzy [1]
• czytano: [1324]
• DO